- Chcę! Zważywszy na to, że ma mnie oprowadzać taka ładna wadera - uśmiechnąłem się, ale ona tylko parsknęła śmiechem.
- Skąd wiesz, że to ja będę cię oprowadzać...? - uśmiechnęła się chytrze.
- Przeczuwam - mój uśmiech poszerzył się.
- No dobra... Oprowadzę cię...
- Wiedziałem - powiedziałem usatysfakcjonowany.
- Pfff... To może jednak kogoś poproszę - odwróciła się.
- Ej no! Nie zostawiaj mnie tu! Ja-tak-ładnie-proszę! - zrobiłem słodką minkę.
(Tessa?)
Wataha
pierwotni mieszkańcy
liczebność: 18
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz