2 stycznia 2016

Od Adrienne cd. Shimera

Czas na zimowe zakupy! Zaczyna się robić zimno, a to oznacza, że sama sukienka nie wystarczy.
Szłam ulicą przyglądając się co poniektórym płaszczom i kurtkom. Nic specjalnego. No może ten jeden grafitowy płaszczyk... Tylko tutaj już gorzej z kradzieżą bo są czujniki.
Wróciłam do mieszkania i zaczęłam grzebać w torbie. Znalazłam dwie stówki, może wystarczy.
Poszłam z powrotem do sklepu i kupiłam płaszcz. Od razu lepiej.
Znów poczułam znajomy zapach. Ostatnio kręci się w pobliżu coraz więcej wilków. Rozejrzałam się i natrafiłam wzrokiem na chłopaka, który też chyba chciał kogoś znaleźć. W pewnym momencie nasze spojrzenia się spotkały.
- No pięknie... - westchnęłam.
Chłopak był z jakąś dziewczyną. Podejść, uciekać czy odejść i udawać, że mnie tu nie ma? Nie zdążyłam się zastanowić bo blondyn zaczął iść w moją stronę.
- Kim jesteś? - zapytał.
- Głupie pytanie. Po co ci to wiedzieć?
- Po prostu.
- Jestem Di - powiedziałam niechętnie, ale w końcu dobrze jest mieć znajomych. Chyba. Czas na zimowe zakupy! Zaczyna się robić zimno, a to oznacza, że sama sukienka nie wystarczy.
Szłam ulicą przyglądając się co poniektórym płaszczom i kurtkom. Nic specjalnego. No może ten jeden grafitowy płaszczyk... Tylko tutaj już gorzej z kradzieżą bo są czujniki.
Wróciłam do mieszkania i zaczęłam grzebać w torbie. Znalazłam dwie stówki, może wystarczy.
Poszłam z powrotem do sklepu i kupiłam płaszcz. Od razu lepiej.
Znów poczułam znajomy zapach. Ostatnio kręci się w pobliżu coraz więcej wilków. Rozejrzałam się i natrafiłam wzrokiem na chłopaka, który też chyba chciał kogoś znaleźć. W pewnym momencie nasze spojrzenia się spotkały.
- No pięknie... - westchnęłam.
Chłopak był z jakąś dziewczyną. Podejść, uciekać czy odejść i udawać, że mnie tu nie ma? Nie zdążyłam się zastanowić bo blondyn zaczął iść w moją stronę.
- Kim jesteś? - zapytał.
- Głupie pytanie. Po co ci to wiedzieć?
- Po prostu.
- Jestem Di - powiedziałam niechętnie, ale w końcu dobrze jest mieć znajomych. Chyba.

(Shimer?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz