5 stycznia 2016

Od Enu - Plan "C" w akcji

Zgodnie z planem wyruszyliśmy do. głównego budynku organizacji pod nazwomą SJEW. Weszliśmy do środka niezauważeni, rozdzieliliśmy się z Kisą on poszedł na prawo, a ja na lewo, przez cały ten czas kierowała nami Yuna z tajnej bazy. Zaczęliśmy rozstawiać te chore bomby, gdy dostałam wiadomość od Yuny byśmy kończyli. Ruszyliśmy w stronę wyjścia, odeszliśmy kawałek-, a_budynek zaczął się walić i sypać. Kisa już daleko uciekł, a mnie w ostatniej chwili, złapali i zawieźli do swojej tajnej bazy. Na miejscu posadzili mnie na krześle i unieruchomili kończyn-, po_czym wszczykneli wstrzyknęli mi coś, co zabrało mi sił i strasznie wyraźnie ich słyszałam.
- Słuchaj teraz nas!!
Powiedział głośno i spojrzał na mnie jak na robaka.
-_Zostaniesz tu,_będziemy cię obserwować i wykorzystywać.
Męrzczyzna Mężczyzna uśmiechnął się jak psychopata. Podeszedł do mnie i nałożył mi dziwną obroże. Po_czym zabrali do innego pokoju o białych ścianach-, normalnie ja w wariatkowie. Po paru godzinach, gdy odzyskałam siły, weszło dwóch ludzi, gdy podeszli bliżej rzuciłam się na_nichy, ale na próżno poczułam ogromy ból przez który leżałam i się rzucałam.
- Widzę, że obroża działa.
Powiedział ironicznie merzczyzna mężczyzna-,_odnosząc mnie za bluzkę do góry. Przyłożył mnie do ściany, złapał za obrożę i powiedział.
- Widzisz to? To oznacza, że należysz do nas!! Nie_myśl se sobie, że nas zaatakujesz!
Krzyczał jak opętany, po_czym uderzył mnie z całej siły w brzuch. Upadłam na podłogę, a on przypiął do niej smycz.
- No chodź!
Mówił ciągnąc za_nią, chcąc, czy nie poszłam z nimi.
 CDN
(jak chcesz mnie wywalic to daj mi napisać 2cz a wtedy zostawie cię)

Trzecie upomnienie i postać wylatuje z bloga. :-) Jeśli chciałaś, żeby całość została opublikowana, trzeba było wysłać całość. O błędach nawet nie mam siły wspominać, ale szczerze zastanawiam się, do której klasy chodzisz i jakie masz oceny z polskiego, bo rozumiem, że możesz mieć dysleksję (Chociaż wtedy używa się Worda lub innego programu sprawdzającego pisownie, a większość taką funkcję posiada.), ale w tym opowiadaniu jest wiele błędów, których nie da się wytłumaczyć nawet dysleksją. Dziękuję, do widzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz