26 czerwca 2014

Od Mixi do Zindera

Przewróciłam oczami, okropnie mnie irytował, chociaż kiedy był cicho jego towarzystwo nie było aż takie złe. Po półgodzinnym poszukiwaniu zwierzyny zauważyłam dość dużego jelenia.
- Zmień się w jakiegoś szybkiego ptaka - powiedziałam do Zindera telepatycznie. Po chwili koło mnie stał sokół wielkości Zindera.
- Na "trzy" startujemy i... polujemy - dodałam również telepatycznie. Sokół skinął głową, co dla postronnego obserwatora musiało wyglądać dziwnie: sokół wielkości dorosłego wilka siedzi w krzakach i potakuje głową chociaż nic nie słychać.
- Raz... Dwa... Trzy! - krzyknęłam i wystartowałam. Zanim jeleń zorientował się co się dzieje Zinder już wbił pazury w jego grzbiet, a ja poderżnęłam gardło.
- Czy mógłbyś... stać się wilkiem? - zapytałam.
- Oh... - mruknął i znów był wilkiem.
- Dzięki...

(Zinder?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz