Cd. Tego
Muszę przyznać, że ona jako chyba jedyna osoba, potrafi mnie rozwalić kilkoma słowami. Uśmiechnąłem się głupkowato.
- Jasne. Tylko wiesz... nie wiem czy wytrzymasz ze mną w jednej jaskini. Strasznie chrapię, mam dziwne zwyczaje, uwielbiam podmokłe tereny, a i jest jeszcze mój nauczyciel. - trajkotałem, idąc wzdłuż polanki.
- Nauczyciel? - zapytała wilczyca.
- Nom, wyjątkowo wredny żywiołak wody, który ubzdurał sobie, że nauczy mnie dobrych manier. - zaśmiałem się z własnego żartu. - Nie lubi obcych i jest chyba dziwniejszy ode mnie.
Rozejrzałem się wokół szukając dogodnego miejsca na noc.
- Ale chyba nie myślisz, że zamieszkam na polanie, nie? Ostatnio mignęła mi niezła jaskinia z wodą. Widzisz, ja uwielbiam ciemne, mokre jaskinie. - usiadłem na miękkiej trawie, wpatrzony w zachód słońca.
(Zorrie? ^^)
Wataha
pierwotni mieszkańcy
liczebność: 18
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz