"W końcu ktoś odważył się wypić moją herbatkę!" pomyślałam z nie małą satysfakcją.
- Za jakieś pięć, do dziesięciu minut twoje rany powinny zacząć się goić - oznajmiłam i wypiłam odrobinę naparu. Siedziałyśmy jeszcze chwilę w ciszy. Po kilku minutach rany Ako zaczęły się zasklepiać. Patrzyła na swoje łapy w niemym zdziwieniu.
(Ako? Po tylu opowkach *jako kto inny* brak weny...)
Wataha
pierwotni mieszkańcy
liczebność: 18
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz