2 maja 2015

Do Mako cd. Dalii

-Powiedzmy, że mam tu pewne zadanie do wypełnienia. Nie będę zawracać ci nim głowy - powiedziałem tajemniczo. - Ach.. gdzie.moje maniery?! Nie przedstawiłem ci się. Jestem Mako.
-Daila - wilczyca wyciągnęła łapę w przyjaznym geście. 
-Przepraszam, ale jej nie uścisnę, choć bardzo bym chciał - skłonił em się nisko. 
-Ojej.. Wybacz - wilczyca zawstydziła się.
- Nie bój się. Dotknij mnie  - wyciągnąłem do niej łapę.
(Dalia?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz