3 maja 2015

Od Mako cd. Tenebrae

Wyszedłem zza drzew i dosiadłem się do obcej wadery.
- To jesz czy nie! - powiedziała trochę złośliwie, ale z uśmiechem.
- Podziękuję - pokręciłem głową.
- Jesteś nowy? Nie widziałam cię tu wcześniej.... - zabrała się do jedzenia.
- Tak, mam na imię Mako.
- Tenebrae - mruknęła.
- Bardzo ładne imię panienko - uśmiechnąłem się.
- Dzięki, na pewno nie chcesz? Trochę mi głupio.... - wyraźnie ją ugłaskałem.
- Nie chcę cię przestraszyć, ale ja jestem duchem wilka. Zmarli nie jedzą.
- Ddduch? - mruknęła.
Na dowód zrobiłem taki ruch łapą, jakbym chciał ją uderzyć w głowę, ale moja łapa peszyła ją na wylot.
(Tene?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz