- Nie mam pojęcia, szczególnie że o bogach słyszałem tylko w opowieściach, ponieważ w moich czasach, no cóż wszyscy bogowie umarli.
- Jak to umarli? Przecież bogowie są nieśmiertelni.
- Długa historia, jak każda. Technologia poszła u nas w górę, choć często społeczność się dogadywała ze sobą, nadal wszyscy żyli w watahach. Po prostu wiele grup nie potrafiło żyć z innymi, woleli zostać ze swoimi przyjaciółmi oraz rodziną, tak jak nasza wataha. Wszyscy myśleli że bogowie są nieśmiertelni, że musimy się ich słuchać, tak jednak nie było. Jedna wataha, postanowiła się postawić tym waszym "bogom", i udało im się ich wybić. Jemu chodziło tylko o władzę, dlatego chciał się pozbyć bogów. Po tym wydarzeniu, zaczął atakować inne watahy, przez co rozpoczęła się Wielka Wojna, która była na skalę globalną. Każda wataha próbowała przetrwać, atakowali innych, ograbiali ich, a nasza wataha? Cóż, została w niej utworzona oraz wyszkolona profesjonalna grupa najemników, ja byłem w niej liderem. Często dostawaliśmy zlecenia od innych watah, zabójstwa, kradzieże, byliśmy w tym profesjonalistami, aż w końcu coś musiało nawalić. Po tym jednym wydarzeniu, trafiłem tutaj.
Cała grupa była wręcz zadziwiona moją wypowiedzią, ich miny wskazywały na to, że nie wiedzą czy mi uwierzyć czy uznać że żartuje. Nie dziwie im się, również bym w to nie uwierzył.
- Czyli wiesz czym może być tą rzeczą? -Zapytała mnie Mixi
- Nigdy nie interesowałem się bogami, a wojna rozpoczęła się kiedy jeszcze byłem szczeniakiem. Niestety nie mam pojęcia co to może być.
Nastała chwila ciszy, nawet nie wiedziałem co mogłem dodać, widać bardzo im zależało na tym przedmiocie. Pytanie tylko po co?
(Team 1?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz