29 października 2015

Od Est cd. Tyks

*Est*
Usiadłam na podłodze obok Awerego. Westchnęłam, wiedziałam, że do tego dojdzie. Dotknęłam naszyjnika.
- Musimy się śpieszyć, za nim będzie za późno.
- Tak... nie pozwolę, by zabił moją siostrę. - Pokręciłam głową, chłopak spojrzał na mnie zdziwiony.
- Nightmarowi nie o to chodziło... on ma plan. - Wstałam z podłogi. Poszłam do kuchni po apteczkę i wróciłam do Awerego. - Jeżeli byś mógł... przemień się w człowieka, ułatwi mi to opatrywanie cię. - Awery w mgnieniu oka przemienił się w człowieka, pomogłam mu usiąść na kanapie i opatrzyłam rany. - Teraz... chodź ze mną. - Ruszyłam w stronę schodów prowadzących na górę, weszliśmy na piętro. Chwilę szliśmy korytarzem, aż znaleźliśmy się przed moim pokojem. Otworzyłam powoli drzwi, a następnie weszłam do środka.
- Po co tu przyszliśmy? - spytał niepewnie Awery, wchodząc do pokoju.
- Zobaczysz. - Odsunęłam szafę, przede mną pojawił się znak w kształcie smoczego naszyjnika. Chwilę się wahałam, ale wreszcie podeszłam i przyłożyłam naszyjnik. Przejście zaczęło powoli się otwierać, przekroczyłam próg, za mną ruszył Awery.
- Co do... - Przed nami pojawił się portal o zielonej barwie rozświetlając całe pomieszczenie.
- Spokojnie, to tylko portal do Hadesu. Pojawił się kiedy Chitoge rozbiła naszyjnik, który pozwalał na umysłowe skontaktowanie ze światem zmarłych. Wtedy smoczy pierścień, przerodził się w naszyjnik. - Awery patrzył na mnie zdziwiony. - Chodź... musimy ruszać. - Pociągnęłam chłopaka wprost do portalu.

*Nightmare* 
Spadliśmy w dół, znaleźliśmy się na dnie Tartaru. Postawiłem Tyks na ziemi, dziewczyna patrzyła trochę zdziwiona, szybko zregenerowałem ciało. Wyglądałem jak poprzednio, żadnych śladów po walce.
- Przykro mi... mnie nie da się się zabić. Jestem, przecież władcą smoków ciemności. - Spojrzałem na nią smutno. Dziewczyna nadal patrzyła na mnie zdziwiona, jednak w jej oczach nadal tlił się płomyk nienawiści. Westchnąłem... co ja poradzę? - Wiem, że jesteś zła na mnie Tyksono, ale to tylko część mojego planu wydostania się z naszyjnika, chociaż obiecałem Hadesowi, że nie będę przebywać w Hadesie... mam zakaz. A co do planu... kiedy się wydostanę, to wypuszczę cię. Muszę odnaleźć pewną duszę i ją zniszczyć za nim ona dobierze się do mnie. Jedynym problemem jest Est, która wie, że mogę stracić nad sobą kontrolę i próbować zniszczyć świat, jednak to już nie jest mój interes. Niestety muszę uwięzić Est w Hadesie, wtedy będę wolny. - Czemu kiedy o tym mówię robi mi się... przykro? Nie rozumiem tego. - Jeżeli mi się nie uda ponownie zostanę zamknięty. - Poczułem mrowienie w ciele. - Est już jest... muszę iść dokończyć swój plan. - Zniknąłem w ciemności.
(Tyks? :3)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz